Recenzja! Lirene - Multifunkcyjny krem na noc.

Witajcie! ;)

Jakiś czas temu wygrałam krem w konkursie:]

Lirene - Multifunkcyjny krem na noc.

Postanowiłam zrobić z niego recenzję... Krem jest  już na wykończeniu, jakiś czas go używałam więc wiem mniej więcej o nim co i jak ;)

Tak wygląda sam krem :
Producent o kremie:

INNOWACJA W jednej formule odpowiedź na najważniejsze potrzeby skóry.

Lekka świeża formuła kremu o wielokierunkowym działaniu, odpowiada na najważniejsze potrzeby skóry:
* intensywnie odżywia: wygładza i wzmacnia naturalną warstwę ochronną, dzięki zawartości masła Shea
* optymalnie nawilża: odbudowując naturalny zapas wody w skórze, dzięki synergicznemu połączeniu kwasu hialuronowego i gliceryny - składników odpowiedzialnych za utrzymanie odpowiedniego nawodnienia skóry,
* łagodzi widoczne objawy podrażnień - dzięki kojącym właściwościom allantoiny,
* zapewnia efekt świeżej, wypoczętej skóry- poprzez połączenie witaminy E i olejku ryżowego, które przyśpieszają naturalny proces regeneracji. 

W czasie nocnego wypoczynku krem neutralizuje szkodliwy wpływ czynników zewnętrznych, na jakie narażona jest skóra w ciągu dnia, takich jak klimatyzacja, suche powietrze czy słońce. czynniki te mogą powodować utratę naturalnej wilgoci i nadawać skórze zmęczony, poszarzały wygląd. Krem głęboko nawilża skórę, przywracając utraconą gładkość elastyczność oraz łagodzi wszelkie widoczne objawy podrażnień. Aksamitna konsystencja błyskawicznie wnika w  skórę, przynosząc jej wrażenie relaksującego chłodu.

Rankiem skóra staje się intensywnie nawilżona i jedwabiście gładka, beż objawów zmęczenia.
Odpowiedni dla każdego typu cery.

Coś ode mnie:

Opakowanie -jak kremu;) nie wyróżnia się niczym szczególnym,
Zapach - bardzo ładny, nie jest mocno intensywny co nie przeszkadza, ale czuć go dokładnie i czysto, świeży kwiatowy, mi odpowiada ;) 
Konsystencja - kremowa, dosyć gęsta.


Krem dobrze się rozsmarowuje, szybko się wchłania, jak wspominał producent optymalnie nawilża, odżywia. Szczerze mówiąc nie byłam nastawiona przychylnie do tego kremu, ponieważ zostały mi wspomnienia związane z kosmetykiem tej firmy.. mianowicie, kiedyś kupiłam sobie krem firmy Lirene nawilżający i użyłam go tylko raz - kompletnie nie był dla mnie rolował się nie szło wykonać makijażu a był to krem na dzień, nie spełniał kompletnie swoich funkcji, jak dla mnie był beznadziejny.
Ten krem --> Multifunkcyjny, jak wcześniej wspomniałam wygrałam, więc dlaczego nie przetestować :]
Ii.. jestem naprawdę mile zaskoczona:] Z mojej strony płyną w jego kierunku same pozytywy.
Lekki, ładnie pachnie, dobrze nawilża i odżywia skórę, nienachalnie:] Wszystko tak akurat. Rano skóra nie jest mocno tłusta jak to w moim przypadku bywa po zastosowaniu różnych kremów. Wręcz czuje się miękkość, nawilżenie, odprężenie, wygładzenie. 
Także z samego rana skóra jest promienna, wypoczęta i co za tym idzie silna i gotowa na walkę z czynnikami na które nasza skóra jest narażona każdego dnia :]
Efekt pożądany po prostu!

I co najlepsze! Jest bardzo wydajny, ja używam go ponad 2 miesiące, to bardzo długo, bo ja lubię czuć że nałożę coś na twarz ]:-> Nie kosztuje też dużo.

Także Beauty4u poleca!

Miłego poniedziałku,
Beauty4u ;)

1 komentarz: