Bioderma Hydrabio Legere Creme - recenzja

Haalo! ;)

Dziś chciałam Was serdecznie zaprosić za recenzję.

 Na recenzję lekkiego kremu do twarzy z firmy Bioderma. 



Bioderma Hydrabio Legere - lekki krem nawilżający, to pierwszy krem zawierający Aquagenium, kompleks, który pobudza działanie komórek skóry, reaktywuje naturalny proces nawilżenia skóry i pomaga zatrzymać wodę w jej powierzchniowych warstwach. Kompleks ten daje długotrwały efekt nawilżenia, przywraca komfort skórze i sprawia, że staje się ona bardziej gładka, delikatna i odzyskuje swój blask. Krem jest hypoalergiczny i nie zatyka porów.

Przeznaczony jest dla cery suchej, odwodnionej, szarej oraz pozbawionej blasku.

SKŁAD:

WATER (AQUA), GLYCERIN, CYCLOMETHICONE, DICAPRYLYL ETHER, DIMETHICONE, ALCOHOL DENAT., CYCLOPENTASILOXANE, GLYCOL PALMITATE, POLYEHTYLENE, SODIUM LACTATE, ARACHIDYL ALCOHOL, NIACINAMIDE, PYRUS MALUS (APPLE) FRUIT EXTRACT, ANHYDROXYLITOL, XYLITOL, RHAMNOSE, MANNITOL, FRUCTOOLIGOSACCHARIDES, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, BEHENYL ALCOHOL, XYLITYLGLUCOSIDE, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, ARACHIDYL GLUCOSIDE, HEXYLDECANOL, XANTHAN GUM, SODIUM HYDROXIDE, C30-45 ALKYL CETEARYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, LAMINARIA OCHROLEUCA EXTRACT, DISODIUM EDTA, PHENOXYETHANOL, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, BUTYLPARABEN, ETHYLPARABEN, ISOBUTYLPARABEN, FRAGRANCE, (PARFUM).



Coś ode mnie…


Wygodnie, poręczne plastikowe opakowanie z pompką, które się powszechnie lubi ;)




Konsystencja… Hydrabio Legere nie jest jak każdy inny krem, jego konsystencja jest dosyć rzadka, lekka, delikatna. Po użyciu momentalnie się wchłania w głąb skóry, daje skórze tego czego ona oczekuje, czyli nawilżenia. Po aplikacji wchłaniając się nie pozostawia na skórze tłustego filmu, który nieraz przywoływał u nas dyskomfort. Bardzo fajnie nadaje się pod makijaż. Fantastycznie współgra z innymi kosmetykami kolorowymi.





Zapach kremu jest tak delikatny, praktycznie niewyczuwalny. Co z pewnością dla niejednych również będzie plusem ;) Jednak gdy skupimy się już, by doszukać się jaki zapach kryje się w tej konsystencji kremu, myślę że nikt nie będzie oburzony, ponieważ zapach, który odnajdzie w tej buteleczce jest na prawdę bardzo przyjemny, miły i lekki.

W tym opakowaniu kremu na prawdę wszystko współgra ze sobą wyśmienicie ;)


Ogólna ocenia?  Oczywiście z mojej strony jak najbardziej do polecenia. Krem fantastyczny na ciepłe dni, lekki, świeży, nie zapychający, nie pozostawiający dyskomfortu na skórze, świetny pod makijaż i najważniejsze nawilżenie bez nachalności, takie właściwe.

Ja krem posiadam już dłuższy czas więc muszę splusować też wydajność. 
Możecie pomyśleć – poleca na cieplejsze dni to po co teraz go recenzuje… Otóż dopiero teraz go recenzuje, bo opakowanie trwało i trwało… i dalej trwa;)  I stosuję go jeszcze, lecz już nie codziennie i nie narzekam na jego właściwości ;) dalej jest ok! ;) 


Miałyście? Używałyście? Jak Wasze wrażenia?

Życzę Wam Beauties ciepłego, miłego wieczoru ;)

Pozdrawiam,
Beauty4u :*





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz