Maybelline Dream Urban Cover - co sądzę?

Hejo!!

Witam się z Wami Beauties:* moimi czytelnikami :D

Dziś na tapetę bierzemy podkład firmy chyba wszystkim znanej - MAYBELLINE.

Podkład, o którym będziemy mówić to podkład kryjący jak obiecuje producent 

DREAM URBAN COVER.






Tak właśnie prezentuje się ten podkład ;)


 Co pisze o nim producent:

Odkryj nowy Dream Urban Cover - lekki podkład o pełnym kryciu od Maybelline. To pierwszy podkład, który łączy ze sobą pełne krycie oraz ochronę SPF 50 o szerokim spektrum.
Podkład ten gładko i łatwo się rozprowadza, oraz zawiera antyoksydanty takie jak witamina E oraz bajkalina, które pomagają chronić skórę przed miejskim zanieczyszczeniem powietrza.
Podkład dostępny jest w 20 odcieniach i najlepiej sprawdzi się na skórach normalnych/suchych. Usuwa oznaki zmęczenia i sprawia, że skóra wygląda naturalnie i zdrowo.



Co i jak z podkładem było u mnie? Odsyłam Was do filmu:




A dalej zobaczcie zdjęcia jak on się prezentował na twarzy. Jak uwieczniły go zdjęcia na mojej twarzy jak prezentował się z lampa i w świetle dziennym - zdjęcia są całkowicie naturalne nic nie przerabiane, nie ruszane! Tylko cyk i na bloga jedynie nałożyłam swój znak wodny.

Zdjęcia z lampą :




Zdjęcie w naturalnym świetle dziennym


Podkład prezentuje się zdrowo, aczkolwiek rzeczywiście dosyc jasno.

Szczerze mówiąc jestem zdziwiona, że odcień który wybrałam był dla mnie tak jasny, po wyborze na testerze... nie wiem co się stało.

W każdym bądź razie jak utrzymywał się on na mojej twarzy po stosunkowo krótkim dniu (zazwyczaj maluje się po godzinie 7:00) możecie zobaczyć na filmie. 

Podkład jest nieźle kryjący, ale szybko się ściera nie jest wytrzymały i dosyć ciężko się go nakłada, długo zastyga.

Następną aplikację tegoż podkładu wzbogaciłam (mieszałam) już podkładem dużo ciemniejszym (jeszcze pozostałościami z lata) również kryjącym z firmy Manhattan i tak stosowałam jakiś czas. Do filmiku  zobacz film również dołączyłam taką aktualizację, na samym końcu możecie zobaczyć efekt po całym dniu.



Reansumując:

Podkład nie spełnił moich oczekiwań, pewnie już go nie kupię ;)


Dajcie znać czy Wy mieliście styczność z tym podkładem i jak Wasze wrażenia?



Pozdrawiam słonecznie,
Beauty4u :*


1 komentarz: