Coś od nas - dla Nas ;)
Halo, hallo!!
Dzis bardziej ekologicznie u mnie, u nas :)
Jakiś czas temu po kilku dniach paskudnej pogody , zimna i deszczów wyszliśmy w końcu na dłuższy spacer. Nawet słonko nam przyświecało momentami z za chmur - miło.
Może takimi promykami chciało nam pokazac, że się cieszy z naszych czynów ;)
Chcę to tak odbierać :)
Mianowicie...
Byłam z dziećmi na spacerze, na którym... sialiśmy kwiatuszki łąkowe, dla pszczółek <3
Przecież to takie ważne 😍
A dzieci miały taka frajdę
Zobaczcie tylko:
I myślę, że przez taki zwykły można powiedzieć codzienny rytuał jakim jest spacer z dziećmi zrobiliśmy wiele dobrego... dzieci miały radochę, spacer zaliczony, energia wyładowana, empatia zaszczepiona, mam nadzieje, że kwiaty wyrosną i pszczółki będą miały na czym siadać i się silić i co dalej idzie dawać nam dary z natury <3
Co jeszcze - będzie ładnie jak będą kwitły kwiaty.
Osobiście uwielbiam patrzeć jak kwitnie wszystko wokoło.
A Ty? Pomagasz ziemi?
Lubicie kwiaty?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz